Forum ekologiczne

daro · Wysłany: Pon 22:40, 06 Mar 2006 Temat postu:

Strasznie mądrze to brzmi... co to takiego ten osadnik Question

Lasman · Wysłany: Wto 9:06, 07 Mar 2006 Temat postu:

Osadniki są to urzadzenia w których zachodzi proces sedymentacji. Służą one do zatrzymywania zawiesin łatwo opadających naturalnych lub wytworzonych w procesie koagulacji. Prościej jest to urzadzenie nieskomplikowane w którym są osadzane (wyłapywane) zanieczyszczenia stałe Razz

daro · Wysłany: Wto 9:09, 07 Mar 2006 Temat postu:

ale chyba bardziej skomplikowane niż wspomniane przez Przemka sitko Question

Przemek · Wysłany: Wto 10:12, 07 Mar 2006 Temat postu:

Ten osadnik jest chyba w kazdym zlewie, jednak nie wszystkie frakcje docieraja do niego, czasem woda zabierze wszystko do rur. A sitko zatrzymywalo by to i jak bylo by widac ze woda wolniej spływa to znak ze sitko jest pełne i czas wymienić. Zakładamy gumową rękawiczke i nie ma problemu Razz

daro · Wysłany: Wto 10:15, 07 Mar 2006 Temat postu:

No to mam już winowajcę przez ktorego musiałem kupić niedawno Kreta Twisted Evil

teraz już się zaopatrzyłem w plastikowe sitko więc kret juz niepotrzebny Very Happy

Lasman · Wysłany: Wto 10:21, 07 Mar 2006 Temat postu:

To działa na zasadzie samoczynnego opadania stałych cząstek to poprostu zbiornik ze ścianką przelewową coś jak syfon tylko bardziej efektywny.

Przemek · Wysłany: Sob 16:52, 11 Mar 2006 Temat postu:

A mimo wszystko nie było by latwiejsze zamontowanie tego zwyklego sitka??

Lasman · Wysłany: Sob 20:12, 11 Mar 2006 Temat postu:

Sitko owszem ale nie filtr Razz

Przemek · Wysłany: Nie 0:27, 12 Mar 2006 Temat postu:

!!!!!!!!!!!! sito zmienilem juz chyba 10 postow temu i wyjasnialem ci to nie raz wiec o co ci chodzi!!!!!!!!!!!!!

Lasman · Wysłany: Nie 10:26, 12 Mar 2006 Temat postu:

Dobra już dobra już nic nie mówie...

daro · Wysłany: Nie 23:41, 12 Mar 2006 Temat postu:

panowie, bez nerwów Smile

Lasman · Wysłany: Pon 13:59, 13 Mar 2006 Temat postu:

Daro panujemy nad sytuacja troszki się posprzeczamy ale wszystko jest OK Very Happy

Lasman · Wysłany: Nie 12:43, 19 Mar 2006 Temat postu:

Światowy kryzys niedoboru wody nie oszczędził Europy. 41 mln ludzi nie ma odpowiedniego dostępu do wody pitnej a 85 mln nie korzysta z właściwego systemu oczyszczania i odprowadzania ścieków oraz z odpowiednich urządzeń sanitarnych.
Informacje takie podano w czasie Światowego Forum Wody w Meksyku. Według jego organizatorów miliony Europejczyków dotknięte kryzysem stanowią jednak tylko niewielką cząstkę olbrzymiej 1,1 - miliardowej armii ludzi na całym świecie, którzy cierpią na niedostatek wody pitnej oraz 2,6- miliardowej, czyli stanowiącej prawie połowę ludzkości rzeszy osób nie korzystających z urządzeń sanitarnych.

Kryzys obecny jest również w Europie, choć prawie wszystkie kraje tego kontynentu należą do grupy krajów rozwiniętych gospodarczo, a specjaliści europejscy dostarczają innym kontynentom rozwiązań i ekspertyz w zakresie obrotu wodą. Szczególnie widoczny jest on we wschodniej części Starego Kontynentu.
Więcej na

[link widoczny dla zalogowanych]

PRODUKCJA MIĘSA
Niedobór wody na świecie
"Olbrzymie ilości ziarna potrzebne do podtrzymania diety opartej na mięsie to nie jedyny problem. Produkcja mięsa zużywa olbrzymie ilości wody, surowca, którego brakuje na świecie. Aby wyprodukować 1 kg pszenicy potrzeba 1,000 litrów wody, natomiast do wyprodukowania 1 kg wołowiny trzeba zużyć 100,000 litrów (41). Około trzy czwarte wody, którą zużywamy przeznaczana jest na wyprodukowanie żywności (42), ale wegetarianie potrzebują mniej niż 1/3 tej ilości wody, której wymaga dieta osób spożywających mięso (13).
Mieszkając na Zachodzie łatwo jest sobie wyobrazić, że nasze zasoby wody są nieograniczone, ale na skalę światową, zasoby słodkiej wody zużywane są tak szybko, że prawie pół miliarda ludzi jest już zależna od nieodnawialnych źródeł. (43) Siedem procent światowej populacji nie ma wystarczającej ilości wody a do 2050 roku ta liczba zwiększy się do 70% (42). Sytuacja jest tak poważna, że przewiduje się, iż walka o dostęp do zasobów wodnych stanie się poważnym źródłem konfliktów.
Lester Brown, przewodniczący Instytutu Worldwatch stwierdza: "W kategoriach konsumpcyjnych, 480 milionów z dzisiejszych 6 miliardów ludzi żywi się jedzeniem wyprodukowanym z użyciem nieodnawialnych zasobów wody. Zużywamy już dzisiaj wodę, która należy do naszych dzieci" (43). Międzynarodowy Instytut Zarządzania Wodą przewiduje, że do 2025 roku około 2.7 miliarda ludzi - jedna trzecia populacji świata - będzie żyć w regionach zagrożonych regularnym i poważnym niedoborem wody. Azja i Afryka około-saharyjska będą nim dotknięte najbardziej (44). "

Rolling Eyes

Jeśli to co piszą jest prawdą to jest nie za ciekawie Confused

Daletego też oszczędzanie wody powinno być priorytetem... taksamo jak oczyszczanie ścieków.

Przemek · Wysłany: Nie 12:58, 19 Mar 2006 Temat postu:

Szczerze mówiac to u mnie wody nigdy nie brakowało i mam nadzieje ze brakowac nie bedzie. Ale slyszalem ze we Wloszech to nawet Berlusconi namawial do oszczedzania wody.

Pozatym bedac u mojego kuzyna w Solignano (kolo Parmy) to w calej okolicy w porze letniej byly wysuszone rzeki plynol jedynie malusienki strumyczek srodkiem, dziwne to bylo bo koryto bylo wielkosci np. Wisły. Ale sa problemy na wiosne bo woda ponoc czasem wylewa z koryta.

daro · Wysłany: Nie 20:09, 19 Mar 2006 Temat postu:

ja również widziałem coś podobnego, w Austrii w Alpach, latem w korycie wielkości powiedzmy Odry we wrocławiu płynął malutki strumyczek, ale wiosną podobno bywa nieciekawie. a co do artykułu - potwierdza tylko niezbyt wesołą sytuację. Jedno tylko pytanie - co to znaczy nieodnawialne źródła wody Question