Forum ekologiczne

Lasman

"Łatanie dziur w drogach matami z wierzby energetycznej - na taki pomysł wpadł wójt gminy Sułów na Lubelszczyźnie Tomasz Pańczyk.
Pierwsza droga, której nawierzchnią są maty z wierzby energetycznej, została wybudowana w Sąsiadce w gminie Sułów. Zdaniem wójta, dzięki takiej "wierzbowej" drodze rolnicy będą mogli bez problemów dojechać do swoich pól.

Maty o rozmiarach pięć na półtora metra są wyplatane przez osoby, które... zostały przyłapane na jeździe pod wpływem alkoholu. Pomysłodawcy zwracają uwagę na to, że maty zatrzymują spływające błoto. Po takiej nawierzchni jeździe się dobrze, bo jest miękka.
Na terenie gminy Sułów wierzba energetyczna rośnie na powierzchni ponad stu hektarów. Dwukilometrowy, utwardzony odcinek drogi dojazdowej do pól wierzbowymi matami kosztuje 7 tysięcy złotych.

Wierzbowa droga rośnie. Zakorzeniona wierzba wzmacnia podłoże. Drogę od czasu do czasu trzeba będzie... wykosić. "

Źródło [link widoczny dla zalogowanych]

Polak potrafi Cool

daro

Bardzo pomysłowy ten wójt Very Happy

ona tak sama się zakorzenia Question

Lasman

No może odrazu się tak nie zakorzenia ale wystarczy jak gałązka jest 1-2 cm wbita w ziemię i zaczyna puszczać korzenie...

kawix · Słuchacz Dołączył: 16 Mar 2006 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

W sumie jeśli chodzi o moje zdanie, to to jest straszna głupota. Jak później jeździć rowerem przez takie krzaki? :>

Lasman

To nie jest dla bikerów tylko dla rolników...

Przemek

Lasman

Mogą je montować na rondach w Dębicy żeby bikerzy nie jeździli po nich Razz

kawix · Słuchacz Dołączył: 16 Mar 2006 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

Lasman

Raczej nie Razz

Zazwyczaj orze się traktorem ale zeby ktoś orał rowerem to nie widziałem Razz

Darek

Ale w "Czterech pancernych..." widziałem jak orano człowiekiem Wink

Z tego co wiem maty z wierzby były dawniej stosowane. Chodziło o to, aby podczas jazdy po polnych drogach nie wybijać dziur. Nie wiem, jak się sprawdzały, ale rowerem to raczej ciężko się jeździło. Przy dojeździe na pole to nie przeszkoda. Ale polna droga do domu z takimi matami to chyba nie najlepsze rozwiązanie Wink

daro

Mi się wydaje że rolnicy jednak na rowerkach jeżdżą, większości nie stać na swój samochód może poza wrośniętymi w ziemię 20letnimi maluchami albo innycmi cudami polskiej mysli motoryzacyjnej, wiec dojeżdżają sobie do sąsiednich wsi czy też miasteczek rowerkami, i wtedy może być faktycznie ciężko Razz