Forum ekologiczne

deborah83

Jak na co dzień żyć ekologicznie? My się staramy, poprzez takie różne drobiazgi, ale ciągle mi się wydaje, że mało robimy.
Segregujemy odpady, używamy żarówek energooszczędnych, światła zapalamy tylko w pokoju, w którym akurat przebywamy... Co jeszcze robicie?

nipsu

- np. kiedy robię herbatę, to gotuję zawsze tylko tyle wody, ile mi potrzeba -> szybciej się podgrzewa, więc zużywam mniej prądu / gazu
- zamiast rozkręcać kaloryfery, zakładam grubszy sweterek, a nocą śpię pod cieplejszą kołdrą (z wełny)
- staram się jeździć jak najwięcej komunikacją miejską, a jak już wsiadam do samochodu, to stosuję się do zasad eco-drivingu

deborah83

Ja też używam MPK i nawet nie zastanawiałam się nigdy, że to może być coś dobrego dla środowiska z mojej strony. Smile

Kaloryfery próbowaliśmy przykręcać w tym roku, ale u nas to chyba nie przejdzie, bo o ile w dzień jeszcze mogę wytrzymać i się otulić w swetry, to w nocy usnąć aż sie nie da. I kończy się na rozkręcaniu na full i duchocie.

A wełna dobrze ogrzewa? Tylko co potem z cieplejszymi dniami, skoro teraz zastępuje kaloryfer?

nipsu

no pewnie, że lepiej jechać MPK -> policz sobie, ile samochodów musiałoby wyjechać na ulicę, żeby przewieźć tych wszystkich ludzi!
co do wełny - ja sobie chwalę, jest wystarczająco ciepła, żeby podarować sobie rozkręcanie kaloryfera, a jednocześnie przepuszcza powietrze.

a jak tam z innymi pomysłami na "domową" ochronę przyrody? coś jeszcze polecicie?

deborah83

Ok, przepuszcza powietrze, ale wełna kojarzy mi się, że strasznie gruba. Jak spać pod czymś takim latem?

nipsu

no te z pokazów są faktycznie grubaśne, ale np. w sieci możesz znaleźć o wiele fajniejsze. ja akurat latem lubię spać bez kołdry, ale myślę, że też byłaby OK.

bbabol

Poza tym, co napisałyście:
- piorę ubrania wtedy, gdy nazbiera mi się cały bęben- oszczędność wody, detergentów i energii
- segreguję odpady
- oszczędzam żywność, przetwarzam, przerabiam, zamrażam, aby jak najmniej wyrzucać
- ograniczam picie kawy
- staram się kupować jak najmniej przetworzone i niepakowane produkty i samodzielnie przygotowywać dania w domu
- może to pierdoła, ale drukuję "dwustronnie", a jednostronnie zadrukowane kartki składam na kupkę i później wykorzystuje
- i wiele innych drobiazgów, o których nie pamiętam Smile

michalott · Wysłany: Czw 16:57, 04 Mar 2010 Temat postu:

Z pozoru drobne oszczędności składają się na większe korzyści:]

anqa_2 · Wysłany: Pon 13:50, 15 Mar 2010 Temat postu:

Ja w podobny sposób staram się zadbać o środowisko.Oprócz tego(ponieważ mieszkam w doku jednorodzinnym)zawsze wystawiam na dwór pod rynnę dużą,chyba 200-litrową beczkę i wodą, tzw "deszczówką" podlewam rośliny, aby ograniczyć zużycie wody. Oczywiście również segreguję śmieci, zużyte tusze do drukarki i baterie wrzucam to odpowiednich pojemników w sklepach, używam żarówek energooszczędnych,rozmawiam z ludźmi i zachęcam ich do życia w zgodzie z naturą. Po prostu staram się robić wszystko co dobre dla ziemi. A mam pytanie: jecie mięso?Co o tym myślicie? Smile

cynia · Wysłany: Pon 14:55, 15 Mar 2010 Temat postu:

Firma Vattenfall od 1 marca rozpoczęła akcję PowerSaver mającą na celu przekonanie internautów to usypiania (hibernacji) komputerów, gdy od nich odchodzimy aby np. coś zjeść.
Ściągnęłam sobie aplikacje ze strony firmy dzięki której można dwoma kliknięciami zahibernować komputer.
Byłam w szoku ile energii marnowałam zostawiając kompa włączonego na czas gdy niby na chwile wychodziłam. W ciągu tygodnia uzbierałam jakies 5 godzin. Shocked

zabolik

zabolik

Akel

Sam dwukrotnie miałem podobną sytuację z żarówkami, ale tymi zwykłymi!
Myślę, że każdy sprzęt ma prawo do "wpadek". W końcu nic nie jest perfekcyjne. Poza tym możliwe, że to nie wina żarówki a jakiegoś skoku napięcia lub innych problemów z żyrandolem.
Ja długi czas unikałem energooszczędnych, po irytacji gdy pojawiły się pierwsze na rynku. Mieszkałem wtedy z rodzicami i ojciec jedną zamontował w łazience. Mijała długa minuta nim żarówka "rozgrzała" się i zaczynała oświetlać. A było to szczególnie irytujące gdy wieczorem lub w nocy wchodziło się tam tylko na chwilkę... Teraz już są zupełnie inne technologie i nie zauważam żadnych minusów w stosunku do tradycyjnych żarówek.

zabolik

Aha czyli że jednorazowa sytuacja:) To fajnie, ale jeszcze się troszkę obawiam. Kurczę mam żyrandol tuż nad łóżkiem:/ a jak mnie zatrzaśnie w nocy;) hehe
Te zwykłe żarówki mają mało szkła więc pewnie mniej się rozsypie.
A ja mam jeszcze jedno pytanie, a do halogenów są energooszczędne? Może to głupie pytanie, ale serio nie mam zielonego pojęcia

Akel

Z tego co wiem to niezbyt. Ale może ktoś wie lepiej, postaram się później dowiedzieć.