Forum ekologiczne

Bobson

ja sie pewnie powtórze bo przy któryms temacie o tym wspomniałam chyba, ale tyeraz czekają nas spore kary z UE za to że za mało śmieci poddajemy recyklingowi.

morwa

No tak powtarzasz się. Smile

Obawiam się, że kary nas czekają nie tylko za śmieci, ale i za inne niestosowanie się do praw przyjętych przez UE.

tasio85

Cholernie mało jest akcji proekologicznych jeśli chodzi o państwo. Mało dotacji, czasami odnosze wrażenie, że państwo wyznaje zasadę "RÓBTA CO CHCECA", ale nie z naszej kieszeni....

Mam znajomych w Słowenii. Często tam bywam. Tam przynajmniej kilka razy do roku organizowane są ogromne happeningi, gdzie ludzie się cieszą, bawią, a cały dochód + wielka pomoc od rządu (z podatków) przeznaczany jest na cele ekologiczne (akcje, promowanie, 'sprzątanie świata', itp).

Słowenia tak jak my jest w UE, więc też powinno nas stać na taki gest...

Fionka

MŚ bardzo dobrze radzi sobie z organizacja COP-14. Mam nadzieje, ze w Poznaniu bedzie super! Smile

Salijas

Kopenhaga....

Jak zwykle wyszło nic.
Kioto to już tylko świstek papieru.

sreds3

Człowieki. Czy, przy całym szacunku dla szczytnej idei ochrony życia na Ziemi, jakie udało nam się poznać, czy nie zatraciliśmy poczucia proporcji ? Dinozaury żyły ponad 100 (słownie sto) MILIONÓW lat. Nikt nie wie, ile ich było. Nikt nie wie na pewno, jak wyglądało życie roślin w skali makro. Wszystkie opinie są hipotezami bez potwierdzenia. Nikt nie potrafi powiedzieć nic pewnego o aktywności wulkanów (emisja gazów "cieplarnianych" chyba pęknę ze śmiechu wobec przyjętych założeń o redukcji). Nikt nie jest wstanie dokładnie określić składu atmosfery w milionach lat przeszłych. Nikt też nie wie, jak płynęły prądy morskie, decydujące w znacznej mierze o klimacie w śmiesznej skali 10 tysięcy lat. A jednak życie, jakie sobie przyjmujemy za znane, istniało i istnieje i będzie istnieć. Nasza działalność może najwyżej doprowadzić do wymarcia kręgowców lądowych, najpewniej z głodu. Stawonogi dadzą radę. Więcej pokory wobec Świata. W historii Ziemi nie znaczymy NIC.

sreds3

W uzupełnieniu.
Pewnie, że trzeba ograniczać zanieczyszczenie strefy życia. W skali mikro ma to sens ze względów całkowicie egoistycznych. Fajnie jest oglądać wieloryby i tygrysy na Discovery. Bardzo to lubimy. Ale prawie 100% gatunków istot żyjących wcześniej już wymarło, niezależnie od marginalnego oddziaływania homo sapiens. Nie trujmy rzek i atmosfery. Nie opowiadajmy sobie jednak, że możemy zbawić świat. Możemy tylko na krotko ocalić jego obraz, do którego przywykliśmy. W skali życia na Ziemi, mgnienie oka. Możemy też spróbować ocalić nasze nieracjonalnie wykonane instalacje. Ale tylko niektóre, jeśli ma się na to środki. Powodzenia, przyłączam się do tych działań (na przykład dokarmiam ptaki, przez cały rok). Nie dajmy się zmanipulować pod pięknymi hasłami grupom ludzi, którym tak naprawdę zależy na zrobieniu nowiutkich proekologicznych zysków (patrz zamiana czynników chłodniczych, w sytuacji, gdy sama ilość używanych klimatyzatorów ma nieporównywalnie większy wpływ). Dużo by o tym ...

sreds3

Musimy zdać sobie sprawę, że aby nasz wpływ wpływ przestał być w (minimalnie zresztą) jakikolwiek sposób znaczący, musimy przyjąć strategię lemurów. Ja nie mam zamiaru. Te parę lat się przemęczę, z wyrzutami sumienia. Każdy gatunek miał swoje 5 sekund. Smile

sreds3

Lemingów, nie lemurów, za którymi zresztą przepadam.

kusznerro

Mam pytanie nie na temat: w moim mieście organizowane jest spotkanie mające na celu przybliżyć ochronę środowiska prostym ludziom. Potrzebuję kogoś kto zajmuje się ochroną środowiska "z zawodu" (przyrodnik, dziennikarz naukowy, ekolog) by przeprowadzić z nim wywiad lub (jeśli to możliwe) by to on mógł powiedzieć coś na ten temat na owej wystawie. Chętnych lub po prostu kogoś kto zna taką osobę proszę o kontakt( wystarczy mi post na forum Smile

) Całą akcje przeprowadzamy w województwie podlaskim. Mam nadzieje że są ludzie którzy zrobili by to za darmo gdyż takie uświadamianie ludzi jest naprawdę ważne![/b]

madox2020

jako działacz opp na przykładzie Tarnowa mogę powiedzieć że władze miasta nie mają pojęcia o ekologii a prostych postulatów w tym temacie zgłaszanych przez obywateli "nie rozumieją"...

skipper

Zenszen_com_pl

Ale to samo mamy w pozostałych krajach EU,nie tylko w Norwegii która jest akurat poza tym. Nam ciągle daleko do takiego rozumienia pojęcia ekologii,musimy dużo zmienić.

amidale · Wysłany: Śro 11:53, 21 Mar 2012 Temat postu:

Tyle, ze np. w Holandii ułatwia się ludziom "bycie ekologicznymi". U nas do tego potrzeba woli i świadomości...

grzesiek k

No w Holandii. A u nas się myśli, że ekologia to albo okultysci, satanisci, albo nieroby, albo homoseksualni. Kiedy zwracam komus uwagę na to, żeby np. nie rzucał niedopałka na ulicę, ludzie mnie traktują jak któregos z powyżej wymienionych gruo