Forum ekologiczne

kasiuniaa ogorkowa

nie moge juz sie patrzec wszystko niszcza wycinaja stare drzewa smutna przyszlosc nas czeka srodowisko sie zmienia Sad

Gość

nom bezmyslnego wycinania lasow to nie powpieram ,czasem trzab zadbac o las stare drzewa itd ale nie wycinka zeby zarobic to bez sensu dazenie do samodestrukcji

Przemek

Wycinanie starych drzew z reguly jest konieczne, bo moga zagrazac ludzią.

Ale wycinanie lasów to juz wielka glupota.

Gość

nie zawsze jest konieczne tylko moze oplacalne

Darek

Las "użytkowy" kiedyś musi zostać wycięty. Każde drzewo ma określony czas życia. U nas najkrócej żyją topole i po kilkudziesięciu latach bezwzględnie należy je wyciąć. Za Gierka i w latach 80-tych sadzono je gdzie popadnie. Topole te dożyły swych dni i jeżeli nie zostaną wycięte, to powyłamuje je wiatr. Podobnie z innymi drzewami - jeżeli nie człowiek z siekierą, to natura i wiatr.
A wycinka lasów nie jest czymś nagannym, pod warunkiem prowadzenia prawidłowej polityki leśnej. Po osiągnięciu określonego wieku drzewo ma optymalne rozmiary dla przemysłu, więc się je wycina. W to miejsce sadzi się inne drzewo, które po kilkudziesięciu latach zostanie wycięte. A to oznacza, że rocznie wycina się ok. 2% lasów i taki sam obszar jest zalesiany. W Polsce zalesień jest więcej. Na Mazurach jest dużo słabych ziem i widzę coraz więcej zalesianych pól. Więc o nasz kraj czy nawet Europę nie masz co się martwić - tu lasy trzeba wycinać i robi się to z głową.
Inaczej jest w krajach 3-go świata. Tam tnie się bezmyślnie. Degraduje się w ten sposób środowisko. Tłumaczenie, że to sposób przeżycia jest IMHO krótkowzroczne. Na zerodowanej ziemi nic nie wyrośnie i jeżeli wycinka drzew nie jest prowadzona prawidłowo grożą im różne klęski. Od osunięć błota po klęskę nieurodzaju. A co możemy zrobić? Najprościej będzie nie kupować drewna egzotycznego. Chyba, że jest zaopatrzone w specjalny znak, że zostało wycięte planowo i na jego miejsce posadzono inne. Ten znak widziałem w jakimś programie TV i teraz nie pamiętam jak wyglądał.

Gość

ale czy w polsce ta polityka lesna jest na takim poziomie ze wszystko jest ok przecierz dac lapowke zeby kupic sobie drzewa sadze ze nie byloby problemem,i to nie ze jakies drzewa juz i tak do wycinki tlkyo naprawde ladnego drzewa bo ktos chce zeby leazac przy kominku mu sie ladnie prezentowalo

kasiuniaa ogorkowa

wazny problem tez wynika ztego ze szefowie lasów państwowych nie są leśnikami ale ludźmi mianowanym przez partie, no i ie znają się i prowadzą gospodarkę rabunkową z wycinką drzew...
a las rośnie dziesiątki lat...

Lasman

Gadalem z jednym leśnikiem i mówił że mają zastój i że "szef" (nadlesniczy) nie jest z tego zadowolony bo mają za dużo drzewa do sprzedania. Sadzą więcej niż wycinają... według mnie to dobrze.

Bb · Gość

wycinanie drzew chorych, ok. ale wycinanie lasów deszczowych- tu jest problem! ratujmy je!!

Darek

W Polsce na razie bez paniki. Chyba ze 2 lata temu słyszałem, że każde drzewo w lesie będzie policzone. A osobiście widziałem, jak Służba Leśna staje się aktywna, gdy ktoś ukradnie opieczętowane drzewo. W Europie problem wycinki lasów nie istnieje (na dużą skalę). A na inne kraje nie mamy większego wpływu. Mozna tylko dokładnie przyjrzeć się, skąd pochodzi klepka mahoniowa czy szafa z hebanu.

anna.harezlak

Wycinanie lasów jest spowodowane brakiem świadomości ekologicznej. Przykre jest to że ludzie sami siebie niszczą...

Darek

Niedawno usłyszałem ciekawą teorię. Otóż planowa wycinka drzew w celu pozyskania drewna sprzyja środowisku. Po ścięciu drzewa jest ono zastosowane w budownictwie, meblarstwie itp. W związku z tym wchłonięty przez to drzewo dwutlenek węgla jest związany i nie wraca do atmosfery. Im więcej będzie w domach produktów drzewnych, tym mniej CO2 w atmosferze. Pozostawienie drzew samym sobie nie zmienia ilości CO2, bo uschłe drzewa roskładają się uwalniając wcześniej wchłonięty CO2.

Oczywiście musi tu istnieć przelicznik conajmniej 1 drzewo posadzone w miejsce 1 wyciętego. Rabunkowa wycinka lasów nie poprawia bilansu CO2.

Lasman

[link widoczny dla zalogowanych] na ekoportalu niedawno o tym pisałem Razz

Amant Wszech Czasów

Ale przy drogach powinno się wyciąć Razz

.Do tego drzewo nie wycięte może zostać zniszczone przez huragan Razz

yanuszka

nie, przy drogach nie powinno sie wycinać.. aleje wzdłuż dróg znacznie ożywiają krajobraz przecież (o wchłanianiu co2 nie wspominając)..

a z tymi lasami smutna sprawa.. wydaje mi się, że to kwestia indywidualna - tzn. zależna od miejscowego leśnika.. tak, niska świadomość, łapówki robią swoje, wycinane są całe połacie, czego samam byłam świadkiem..

jest też druga strona medalu: las przemysłowy, nie oszukujmy się, jest lasem na wpół martwym - czystym, wypielęgnowanym, mało różnorodnym.. na miejscu wykarczowanych hektarów w okolicy mojego domy wyrosły dzikie chaszcze, tak gęste, że żaden grzybiarz czy lesnik tam nie wejdzie.. przecinają je jedynie ścieżki wydeptane przez zwierzęta..

aha, drzew żadnych nikt nie posadził rzecz jasna - no chyba że na drugim krańcu nadleśnictwa..