Forum ekologiczne

daro

Nie mam na to innych słów jak ABSURD! W Radiu Gdańsk podano że są plany (nie wiem jak bardzo zaawansowane) budowy w Żarnowcu elektrowni węglowej! nie byłoby to może aż tak kuriozalne gdyby nie po pierwsze konieczność transportowania węgla aż z południa Polski-więc dodatkowe duże koszty, a po drugie jak ogromna jest ilość rozwiązań ekologicznych, z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energi!właśnie nad morzem!wystarczy tylko wspomieć o tak oczywistych źródłach jak wiatr czy woda-prądy morskie. trzeba być naprawę mocno w głowę raaniętym żeby wymyślić takie coś! i jeszcze śmia popierać ten pomysł obietnica zatrudnienia 2000 ludzi do pracy przy budowie. skąd niby tyle ludzi wezmą?bo chyba nie z tych nadmorskich wiosek...

Darek

Masz rację, kompletny absurd! Polsce nie potrzeba kolejnych elektrowni na węgiel kamienny. To zbyt cenne paliwo, aby je tak bezsensownie spalać. Marzy mi się sytuacja, gdy cały węgiel kamienny będzie szedł do elektrociepłowni. A elektrownie będą bazowały na węglu brunatnym. Jednak aby tak się stało potrzebny jest ktoś, kto zmusi decydentów do budowania elektrociepłowni. Bez tego możemy tylko pomarzyć o redukcji emisji CO2 czy wzroście OZE w produkcji elektryczności do 5, no może "aż" 10% Sad

daro

Teraz tą wiadomość przeczytałem w Gazecie Wyborczej. Chodzi o elektrownię w której zastosowano by metodę "zgazowywania węgla", bardziej ekologiczną i wydajniejszą. To wg. mnie i tak nie zmienia faktu bezsensowności tej całej inwestycji. Tłumaczą to tym, że na pomorzu występuje deficyt energii, że przy transporcie energii ponoszone są duże straty. Ok, dlaczego z innych źródeł nie chcą korzystać Question

jestem w szoku. Inwestor twierdzi, że spełni wszytskie surowe wymagania dotyczące emisji spalin. Tyle że jeśli do budowy tej elektrowni dojdzie - odbije się to czkawką okolicznym turystycznym gminom. Wątpię czy nadal tak tłumnie ludzie będą odwiedzać okolice Karwii (byłem tam na wakacjach - naprawde piękne rejony, śliczna plaża) jeśli na horyzoncie za lasem wydobywać się będą kłęby dymu. To już chyba z dwojga złego wolę pojechać na gdańską plażę tramwajem i kompać się 2km od portu, on wygląda już lepiej Very Happy

Przemek

Zgazowanie węgla jest jednym z metod poprawy jakosci spalania ( o ile sie nie myler to bedzie pierwsza w Polsce elektrownia bazujaca na tej technice spalania).
W dzisiejszych czasach powinny byc budowane elektro-ciepłownie ( mam nadzieje ze w tym przypadku te ztak bedzie).

Darek

To (prawie) bez róznicy, czy węgiel spali się normalnie, czy po zgazowaniu. Zaletą zgazowania jest większa kontrola nad samym procesem spalania. Ale nie likwiduje emisji CO2, nie zwiększa sprawności elektrowni ani nie zwalnia z konieczności filtrowania spalin. Inaczej mówiąc z tej samej ilości węgla uzyska się taką samą ilość prądu przy identycznej emisji CO2.
Niestety, Żarnowiec to zbyt mała miejscowość na porządną elektrociepłownię Sad

Jeżeli już coś stawiać w Żarnowcu, to elektrownię na gaz ziemny. Wybrzeże jest doskonałym miejscem na wiatraki. Ale gdy wiatr nie wieje należy uruchomić jakąś elektrownię. Gazowe uruchamiają się najszybciej i byłyby idealne. W dodatku po wybudowaniu gazoportu na skroplony gaz ziemny nie byłoby problemów z dostarczaniem duzych ilości paliwa dla tej elektrowni. No i srodowisko - elektrownia gazowa spala najczyściej Wink

daro

Tak, ale czy mowa o gazie sprzedawanym przez naszych wielkich przyjaciół zza wschodniej granicy? jeśli tak, to nie będzie to energia tania i bezpieczna...

Darek

Nie, mowa o gazoporcie na skroplony gaz ziemny. Po wybudowaniu gazoportu gaz ma być sprowadzany z różnych stron, ostatnio była mowa o Algierii. A skoro gaz będzie kupowany należy go wykorzystać. Gdyby poszedł na ogrzewanie, to jeszcze bardziej uzależniłby nas od Rosji. A to dlatego, że sprowadzamy z tamtąd ok. 9mld m3, a gazoport ma mieć przepustowość 5mld. W sumie 14mld gazu, którego nie mozna zakręcić. A to dlatego, że zużywając na cele grzewcze i przemysłowe gaz z gazoportu nie byłoby żadnej alternatywy dla zakręconego kurka. Jeżeli jednak 5mld gazu z gazoportu poszłoby do elektrowni, a 9 mld ruskiego do ogrzewania i dla przemysłu sytuacja jest inna. Gdy ruscy zakręcą kurek należy te 5 mld z gazoportu skierować do ogrzewania, a elektrownie gazowe tymczasowo zastąpić węglowymi. Mając rezerwy gazu na conajmniej 30 dni czas na uruchomienie dodatkowych elektrowni byłby długi. W takiej sytuacji deficyt gazu wyniósłby 9mld ruskiego - 5 mld z gazoportu = 4 mld m3. Dużo, ale nie katastrofalnie.

daro

Jeśli taka byłaby opcja, to powinna być kolejnym argumentem za budową Gazoportu w Gdańsku. Oczywiście po raz kolejny w naszym kochanym kraju dziwne pomysły biorą górę nad racjonalnymi projektami. Ostatnio czytalem (byc moze w GW) że lokalizacja Gazoportu w Świnoujściu jest zagrożona, bo są jakieś problemy "środowiskowe"...

zbyszek

ta elektrownia nie powstanie to jakiś przekręt w jakiejś gazecie pisali
mam nadzieje